Jonathan Strange i Pan Norrell

Dwa lata temu cała blogosfera zachwycała się powieścią Susanne Clarke „Jonathan Strange & Mr. Norrell”. Mnie ominęła ta epidemia z bardzo prostego powodu – nie jestem fanką książek fantastycznych. Lubię magię i supermoce w filmach, serialach, ale książki z gatunku fantasy, sf i wszystkiego co z tym związane to nie moja bajka. Jednak historia dwóch angielskich magów zaintrygowała mnie na tyle, że postanowiłam obejrzeć serial … Continue reading Jonathan Strange i Pan Norrell

iZombie

Nie jestem fanką zombie. Nawet ich nie lubię. Ogromnym zaskoczenie dla mnie samej było więc, że spodobał mi się serial „iZombie”, a obejrzałam go jak zwykle z braku laku, a także dlatego, że poleciły mi go niezawodne dziewczyny z Sabatu (widzieliście już ich kanał na youtube?! Zajrzyjcie to dowiecie się, które znane blogerki go prowadzą). I tak zobaczyłam pierwszy odcinek i mi się spodobało. Potem … Continue reading iZombie

Czarownica jaka jest nie każdy widzi, czyli o drugim sezonie Penny Dreadful

UWAGA SPOILERY MNÓSTWO SPOILERÓW Skończył się drugi sezon znakomitego brytyjsko – amerykańskiego serialu „Penny Dreadful”. Wielokrotnie o nim wspominałam, bo nie dość, że serial jest naprawdę rewelacyjny, to tylko tutaj możliwe jest spotkanie doktora Frankensteina z Dorianem Greyem.  Już nie mówiąc o towarzyszącym im wampirom, wilkołakom i czarownicom. „Penny Dreadful” to dość dziwna historia. Pierwszy sezon skupiał się na historii Draculi, wampirach i Minie Harker, … Continue reading Czarownica jaka jest nie każdy widzi, czyli o drugim sezonie Penny Dreadful

The Royals, czyli zawsze może być gorzej

                   Uwaga wpis zawiera wulgaryzmy W świecie fanów seriali funkcjonuje coś takiego jak ‘guilty pleasure’, co można tłumaczyć jako ‘wstydliwa przyjemność’.  Jest to oglądanie serialu (choć myślę, że określenie to dotyczy także książek czy filmów), które mimo swojej beznadziejności czymś nas do siebie przyciągają. Sprawiają, że mimo, iż wiemy, że dany serial posiada przynajmniej jedną z poniższych cech: a)    Brak sensownej fabuły lub jakiejkolwiek fabuły … Continue reading The Royals, czyli zawsze może być gorzej

Finałowe podsumowanie serialowe

Finał siódmego sezonu „Castle” za nami. Szczerze? Szkoda, że nie finał całego serialu. Raz bywa lepiej raz gorzej, finał był nieco absurdalny i dlatego myślę, że jednak dobrze by było, gdyby scenarzyści przestali się męczyć. Beckett senatorem?! Hahaha! Najgłupszy, bo już nawet nie absurdalny pomysł świata. A prawda jest taka, że zostanie kapitanem 12 posterunku i miejmy nadzieję, że ósmy sezon zakończy tę równię pochyłą. … Continue reading Finałowe podsumowanie serialowe

The Big Bang Theory, czyli o końcu końca

Wystarczy za komentarz do całego sezonu:) Skończył się ósmy, niestety nie ostatni sezon The Big Bang Theory. Uwielbiałam ten serial, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy i TBBT powinno było się skończyć na siedmiu sezonach. Wtedy jeszcze było śmiesznie i geekowo. Teraz pozostał tylko płacz i zgrzytanie zębów. I jakaś iskierka nadziei, że twórcy się jednak opamiętają. Podyskutowałyśmy sobie z Agatą z Bałaganu Kontrolowanego … Continue reading The Big Bang Theory, czyli o końcu końca

Big Bang Theory 8×23

Big Bang Theory od kilku sezonów jest coraz słabszy. Niestety. Oglądam czasem powtórki pierwszych odcinków na Comedy Central i myślę ‘Co oni zrobili z tym serialem?’ Jednak obecny ósmy sezon bije rekordy nudy i braku pomysłowości. Zdarzają się na szczęście wyjątki, pojedyncze odcinki dające iskierkę nadziei na lepsze. I takim właśnie odcinkiem jest 23 epizod, przedostatni w tym sezonie. Po raz pierwszy dochodzi do spotkania … Continue reading Big Bang Theory 8×23

Serialowy odwyk

Serialowy odwyk. Już raz taki zrobiłam i świetnie na tym wyszłam. Podjęłam heroiczną decyzję o nieoglądaniu nowych seriali. To znaczy o nie rozpoczynaniu oglądania nowych seriali. Jeden wyjątek robię dla „Johnathan Strange i Pan Norell”, ale tylko dlatego, że to BBC. Pozostałe won. Z bieżących też powoli schodzę. „Forever” raczej nie będą kontynuować, z jednej strony szkoda, z drugiej dla mnie lepiej, jedna pozycja mniej. … Continue reading Serialowy odwyk

Scandal 4×13

Uwaga mnóstwo spojlerów! O serialu Scandal pisałam wielokrotnie. Przechodziłam od zachwytów po totalną krytykę. Przeklinałam płaczącą wiecznie Olivię i ten jej kretyński związek z prezydentem, podczas gdy tuż za rogiem czeka na nią Jake idealny.  I nagle okazuje się, że warto było oglądać tę całą szopkę jaką był początek (9 odcinków wyemitowanych jesienią) czwartego sezonu.  Bo powrót serialu po zimowej przerwie spowodował, że na nowo … Continue reading Scandal 4×13

Na końcu świata, czyli o najbardziej depresyjnym serialu ever…

Opowiem wam o dziwnym serialu. Takim, który wydaje się być świetny, intrygować, a jednocześnie nudzić w taki dziwny sposób.  Czekałam na Fortitude, bo to brytyjska produkcja, ze świetną obsadą i ciekawą fabułą. Oto na krańcu świata, gdzieś na kole podbiegunowym jest najbezpieczniejsze miasteczko na świecie. I oczywiście dochodzi do morderstwa. W tym nudnym, zaśnieżonym miejscu, gdzie nikt (a na pewno  ja) z własnej woli by … Continue reading Na końcu świata, czyli o najbardziej depresyjnym serialu ever…