5 grubaśnych książek na 5 – lecie woblink.com

Zima na horyzoncie. Do niektórych już nawet kilka dni temu zawitała. A co jest najlepsze na długie, zimowe wieczory? Grubaśne książki. Niestety mają one jedną wadę – ciężar. I dlatego zawsze takie grubasy wybieram w formie ebooka. Spokojnie mogę czytać w tramwaju albo w łóżku, nie obawiając się, że ręka mi zaraz odpadnie. Dlatego dzisiaj pokażę Wam 5 grubaśnych ebooków, które będę chciała przeczytać w … Continue reading 5 grubaśnych książek na 5 – lecie woblink.com

Klasyczna setka, czyli co powinna mieć w szafie każda kobieta z klasą

Nigdy nie byłam fashionistką. Owszem lubię ładne ubrania, ciekawe kreacje, piękne buty czy rewelacyjną torebkę. Ale nigdy nie  byłam zafascynowana modą. Ciuchami od najlepszych projektantów. Nie potrzebowałam mieć butów od Loubotina z czerwoną podeszwą ani torebki Birkin, na którą okres oczekiwania to jakieś dwa lata. Zapytacie skąd wiem takie rzeczy, skoro nie interesuje mnie moda? No cóż, po prostu wiem. Czasem gdzieś coś przeczytam, lubię … Continue reading Klasyczna setka, czyli co powinna mieć w szafie każda kobieta z klasą

Obrazki dla maluchów

Jest taka seria książeczek dla dzieci „Obrazki dla maluchów”. Odkryłam ją zupełnie przez przypadek, gdy znajoma podarowała mi kilka z nich dla Kuki, bo jej dzieci już z nich wyrosły.  I zakochałam się. I Kuka też. Autorkami tej cudownej serii są Emilie Beaumont i Nathalie Belineau. Każda książeczka to osobny temat: Warzywa, Owoce, Ciało, Dzikie zwierzęta, Morze, Góry, Instrumenty, Las, Wieś itd. Łącznie w Polsce … Continue reading Obrazki dla maluchów

Wpadłam jak śliwka w kompot, czyli słów kilka o literaturze dziecięcej

Mam nową manię. Książki dla dzieci. Serio to nałóg. I to gorszy niż normalny książkoholizm, no bo wiecie, sobie mogę nie kupić, albo wybrać tańszego ebooka, pożyczyć z biblioteki albo od znajomych, ale dziecku odmówię?! Książki?! A w życiu! To nic, że Kuka jeszcze nie mówi. To nic, że na razie interesują ją obrazki (i tak jest nieźle, kilka miesięcy temu książki traktowała jako smaczną … Continue reading Wpadłam jak śliwka w kompot, czyli słów kilka o literaturze dziecięcej

Rusz tyłek, czyli o książkach, które mnie motywują

Czasem nic mi się nie chce. Nie mam ochoty na książkę, nie bawi mnie nowy serial, na który od tak dawna czekałam. Nie chce mi się pracować, sprzątać, pisać. Dosłownie nic. Kuka idzie spać, a ja siadam na kanapie i przeglądam strony w internecie. Czytam blogi, portale, recenzje, rozmawiam ze znajomymi i czuję, że czas przelatuje mi przez palce. A jednocześnie nie chce mi się … Continue reading Rusz tyłek, czyli o książkach, które mnie motywują

Czytnik kontra książka papierowa

Od kilku dni trwa w internecie dyskusja stara jak świat, książka papierowa kontra czytnik. Najpierw natknęłam się na wpis Agnieszki z Zielonej Cytryny, potem zobaczyłam podobne pytania na kilku profilach fejsbukowych u różnych osób, zarówno blogerów, jak i moich prywatnych znajomych. Zostawiłam komentarze tu i tam, poczytałam co napisali inni i stwierdziłam, że czas samej popełnić tekst. Wiem, że są ludzie, czytelnicy, którzy muszą czuć … Continue reading Czytnik kontra książka papierowa

Własne miejsce na ziemi

Wychowałam się w starej kamienicy w centrum Krakowa. Stumetrowe mieszkanie, trzy pokolenia rodziny, w sumie sześć osób w czterech pokojach.  Każde pomieszczenie było  zastawione mnóstwem przedmiotów.  Mieszkanie nie było zagracone, ale rzeczywiście było w nim pełno rzeczy. I nie wyobrażajcie sobie, że to takie mieszczańskie mieszkanko było, tu bibelocik, tam szafeczka, nie, meble były jak najbardziej socjalistyczne, wiecie meblościanki i te sprawy, ale każde z … Continue reading Własne miejsce na ziemi

Moje plany wakacyjne

Niestety w tym roku na morze sobie nie popatrzę Odkąd skończyłam edukację pojęcie wakacji oznacza dla mnie czas między 1 lipca a 31 sierpnia. Mimo, że obecnie nie pracuję na etacie, to właśnie ten czas jest dla mnie typowo letni, wakacyjny, wtedy jest najwięcej imprez plenerowych, najchętniej czytam w ogrodzie i siedzę do późna w nocy pracując nad kolejnym tekstami, także tymi blogowymi. Jest to … Continue reading Moje plany wakacyjne

Sztuka porządkowania Dominique Loreau

Dominique Loreau jest autorką wielu poradników dotyczących życia zgodnie z duchem minimalizmu. Od wielu lat mieszka w Japonii, zakochana w tamtej kulturze i stylu życia. O jej „Sztuce prostoty” pisałam już TUTAJ, książka mnie zachwyciła ze względu na narzucający, krzyczący ton autorki, który nie zdecydowanie nie zachęcał do zmian. Mimo wszystko, może to jakiś ukryty masochizm, postanowiłam przeczytać inne książki Loreau. Intrygowały mnie i nie … Continue reading Sztuka porządkowania Dominique Loreau

Magia sprzątania

Zauważyliście, że większość poradników dotyczących porządkowania, sprzątania czy minimalizmu zostały napisane przez osoby mieszkające na stałe lub tymczasowo w Japonii? Marie Kondo, Dominique Loreau, Karen Kingston, to tylko kilka przykładów. Czy to ze względu na niewielki metraż czy też charakter to właśnie Japończycy uchodzą za przykład tych, którzy mają czysty, uporządkowany dom. Poniższy tekst będzie po części opinią na temat tak popularnej ostatnio książki Magia … Continue reading Magia sprzątania