Porządkujemy, czyli co zrobić z rzeczami

Dużo już pisałam o sprzątaniu, porządkowaniu, odgracaniu. No dobrze, ale co zrobić z tymi wszystkim niepotrzebnymi nam rzeczami. Wyrzucić do śmieci? Mowy nie ma, czyste marnotrawstwo. Dzisiaj podrzucę wam kilka pomysłów, co zrobić z niepotrzebnymi przedmiotami – większość sposobów sama przetestowałam.

Kosz na śmieci – ostateczna ostateczność jak mówią. Tam trafiają rzeczy tylko i wyłącznie zniszczone, zepsute, nie nadające się do użytku, bez możliwości naprawienia.

Znajomi – możecie wpuścić swoich znajomych do mieszkania, wskazać rzeczy, które są do przejęcia i niech idą na żywioł, z pewnością znajdą się tacy, którzy wezmą mikser, materac czy granatowy żakiet.
Sama czasem mam taką myśl, by wystawić do wiadomości publicznej listę wszystkich posiadanych przeze mnie książek i niech każdy bierze co chce, za darmo albo za drobną opłatą np. zrobić licytację z ceną wywoławczą dajmy na to 2 zł za książkę, ale powiedzmy sobie szczerze nie potrafiłabym pozbyć się wszystkich posiadanych tytułów – jakieś nałogi muszę jednak mieć.

Sprzedaż lub wymiana – tu mamy mnóstwo możliwości:
•    Wystawienie na allegro (sprzedaż)
•    Wystawienie na olx (sprzedaż lub oddanie za darmo)

•    Grupy na fb – istnieją zarówno takie w obrębie jednego miasta, gdzie możecie sprzedać wszystko, od porcelany, przez książki, po ubrania; jak również grupy tematyczne zajmujące się sprzedażą konkretnych przedmiotów np. tylko ubrań (i tych ciuchowych grup jest najwięcej)
•    Portale książkowe lubimy czytać, na kanapie – zwłaszcza na LC często można się wymienić książkami, ale i grupy sprzedażowe istnieją w ramach serwisu. Na kanapie słabo działa w tej kwestii, więc raczej nie polecam.
•    Wyprzedaże garażowe – znane nam z amerykańskich programów, filmów, seriali i coraz popularniejsze w Polsce; ostatnio taką wyprzedaż zorganizowano w Warszawie, a szerzej przeczytać możecie o tym u Kasi.
   
Oddanie za darmo:
•    Wspomniany już olx i graty z chaty
•   Biblioteki, szkoły, domy dziecka, szpitale, więzienia – przyjmują książki (choć warto wcześniej zadzwonić i zapytać, ale nie zdarzyło mi się żeby odmówili)
•    PCK – przyjmuje przede wszystkim ubrania i środki pierwszej potrzeby, ale warto sprawdzić czy w waszym mieście nie jest organizowana jakaś dodatkowa akcja w ramach PCK, np. zbiórka książek
•    Monar, Domy Samotnej Matki, Domy Pomocy Społecznej- tutaj możecie oddać ubrania, książki, a w DSM także zabawki i akcesoria dziecięce, oczywiście wszystko w dobrym stanie
•    Kościoły i jadłodajnie dla ubogich – często również organizują zbiórki ubrań i środków pierwszej potrzeby zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, ale u mnie w mieście można było oddać również książki, które były wystawiane na sprzedaż, a zysk przeznaczono na jakiś wybrany cel – ostatnio był to wyjazd dla osób niepełnosprawnych
•    Charity shop – nowa forma pomocy w naszym kraju, niezwykle popularna na Zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii; są to sklepy prowadzone przez fundacje pomocy, do których można przynieść właściwie wszystko ubrania, torebki, buty, książki, porcelanową zastawę, porcelanowe figurki,  biżuterię, gry planszowe, no po prostu wszystko, byle w dobrym stanie i oni to sprzedają w symbolicznych cenach, a dochód przeznaczany jest na cel, który obierze fundacja, pomoc chorym dzieciom, osobom starszym, zwierzętom, w zależności od tego czym dana fundacja się zajmuje. W Polsce takich sklepów jest dopiero kilkanaście, dwa działają w Krakowie, ale wiem też o Gdyni, Warszawie i Białymstoku. Świetna inicjatywa i mam nadzieję, że przyjmie się w naszym kraju.

Jak widzicie możliwości opróżnienia mieszkania jest wiele. Trzeba tylko i aż podjąć tę ostateczną decyzję i zabrać się za porządki. Ale nic na siłę. Czego sobie i wam życzę.