Chyba wracam:)

Po kilki miesiącach nieobecności powoli wracam do świata. Jesień i zima to był trudny okres. Asia poszła do przedszkola i zaczęły się choroby. Tak byłam na to przygotowana. Ale nie sądziłam, że tak ciężko przejdzie to Mateusz. Ostatnie pół roku to właściwie ciągłe choroby Matiego, ale mam nadzieję, że ten trudny czas mamy już za sobą i wiosna przyniesie tylko dobre rzeczy. Na początek przyniosła (w osobie Pana kuriera) „GPS szczęścia, czyli jak się wydostać z Czarnej D…” Magdy Witkiewicz i Marzeny Grochowskiej. Tak bardzo potrzebuję tej książki, że ogromnie ucieszyłam się z takiego prezentu. Co prawda w Czarnej D…. ostatnio nie byłam, ale i tak, jak wspominałam te kilka miesięcy było dla mnie trudnych. Jak tylko przeczytam będzie recenzja. I tu ważna sprawa. Coraz więcej wokół mnie się dzieje, sporo planów, w tym także powrót do pracy, a tym samym zmiana organizacji życia, czasu i wszystkiego. Dlatego moim głównym kanałem będzie instagram. Tam najłatwiej i najszybciej jest mi coś opublikować, pokazać Wam, dlatego zachęcam do śledzenia mnie właśnie tutaj:     

https://www.instagram.com/chaosija/                                                                                                                                                      Z kolei blog i fanpage będą istniały nadal, ale raczej będą uzupełnieniem instagrama, tłem dla tego co będzie się tam działo. Będzie sporo o dzieciach, o książkach, o urządzaniu, bo jestem właśnie na etapie kupowania różnych rzeczy do domu – nareszcie! Nie zabraknie mojego ukochanego minimalizmu, ale i głosu rozsądku, bo wiecie taką stuprocentową minimalistką zgodną z jedyną słuszną definicją to ja nigdy nie byłam i nie zamierzam być. Mam nadzieję, że chociaż kilkoro z Was jeszcze mnie pamięta i zajrzy od czasu do czasu sprawdzić, co tam nabazgrałam. Do zobaczenia.