- Mam 42 książki. I właśnie Kasiek padła na zawał. Serio, specjalnie policzyłam. Za to ebooków mam od groma. A jak będę chciała przeczytać książkę, której nie mam, to mam dwie wielkie prywatne biblioteki w postaci moich rodziców i moich cioć. Naprawdę nie ma sensu, żebym jeszcze ja dokładała trzecią taką wielką bibliotekę.
- Pracowałam na stanowisku urzędniczym. Konkluzja – nigdy więcej pracy w urzędzie.
- Jestem jedynaczką. I ku zaskoczeniu wszystkich mam aż czworo chrześniaków. Jednego chrześniaka i trzy chrześnice. Skąd tyle nazbierałam?!
- Przez kilka lat, do końca studiów byłam blondynką. I niedługo znowu mam zamiar nią być.