Wiosna, wiosna, wiosna, ach to Ty! – jak śpiewał Grechuta. Nareszcie ciepełko i słoneczko, żyć się chce i energii do działania nie brakuje. U mnie głowa pełna pomysłów i najchętniej zrealizowałabym wszystkie od razu. A ten tydzień obfitował w fajne rzeczy do czytania i oglądania.

KSIĄŻKI:

„Magia olewania” Sarah Knight to hit ostatnich tygodni. Tytuł i okładka nawiązują do kultowej już „Magii sprzątania”, a w pewnym sensie sprzątania też dotyczy, tyle że porządki robimy w naszym umyśle. No cóż jestem po dwudziestu stronach dopiero, ale póki co wszystko krzyczy we mnie NIE! Mam wrażenie, że przejmowanie się wszystkim zostało tutaj mocno wyolbrzymione, i mówię to ja – osoba, która uważa, że jak coś ma być zrobione dobrze, to musi to zrobić sama, bo właśnie przejmuję się. Chociaż u mnie dotyczy to tylko sfery zawodowej, prywatnie jak w książce – olewam. Nie ukrywam, że kupiłam ebooka z ciekawości, także czytam dalej i zobaczymy.

SERIALE:

W piątek pojawił trzeci sezon serialu „Grace&Frankie” i facebook zapłonął. Co najmniej kilku spośród obserwowanych przeze mnie blogerów zachwycało się tą produkcją, a że już dawno słyszałam o nim dużo dobrego więc postanowiłam obejrzeć. W sobotni wieczór zasiadłam przed ekranem laptopa i pochłonęłam cztery odcinki naraz, zaśmiewając się przy tym do łez. Historia dwóch kobiet w wieku 70+ (Jane Fonda i Lily Tomlin), które nigdy za sobą nie przepadały, a teraz wspierają się wzajemnie, ponieważ ich mężowie oświadczyli im, że są nie tylko partnerami w kancelarii prawniczej, ale i w życiu prywatnym i chcą wziąć ślub.  Serial miał jedną nominację do Złotego Globa dla najlepszej aktorki (Lily Tomlin) oraz trzy nominacje do Emmy – aż dziw, że dotąd nie zdobył żadnej nagrody.

ZNALEZIONE W INTERNECIE:

Zobaczcie świetne pomysły na domowe biblioteczki u Design Your Life. Mnie się najbardziej podobają te półki pod łóżkiem.

Bardzo ciekawy wpis u Simplife o tym, dlaczego wrócili z mężem do Polski, a w tle tak popularny ostatnio temat hygge.

Miss Ferreira w bardzo długim tekście wyliczy Wam zalety i wady mieszkania na wsi.

A Simplicite wyjaśni Wam, ile należy trzymać dokumenty?

A wy co robiliście ciekawego w tym tygodniu?