Serialowy zawrót głowy, czyli co obejrzałam latem

http://www.filmweb.pl/serial/Narcos-2015-680486/posters
Po wiosennym sezonie serialowym ogłosiłam rozstanie z większością oglądanych przeze mnie produkcji. Nie oznacza to jednak, że całkowicie rezygnuję  z seriali. Nie oglądam już nic na bieżąco. Za dużo sezonów, zbyt przekombinowane, zbyt nużące. Ale od czasu do czasu obejrzę sobie coś. Jak już będzie pełny sezon. Albo jeszcze lepiej wyprodukuje to Netflix. Albo BBC.

„Narcos” – sezon 1 i 2
Pablo Escobar, kolumbijski handlarz narkotykami był gwiazdą. Nie liczył się z nikim i z niczym. Ważny był tylko cel, który sobie obrał. Jeden z najbogatszych ludzi na świecie. Marzący o prezydenturze, bezwzględny wobec każdego kto stanął mu na drodze. Genialnie zrobiony serial. Dwa sezony pochłonęłam w kilka dni, świetny scenariusz, rewelacyjna obsada – zwłaszcza w drugim sezonie to widać, no i historia, którą się ogląda w napięciu, mimo że wiadomo jak się skończy – a to ogromny plus dla scenarzystów. Pokochałam również Javiera Penę i liczę mocno na to, że pojawi się w trzecim sezonie.

„Scandal” – sezon 5
Miałam nie oglądać. Kiedy jesienią 2015 roku ruszyła emisja piątego sezonu, zasiadłam do pierwszego odcinka i po dziesięciu minutach miałam dość. Wyłączyłam i powiedziałam, że nie oglądam. Znowu to samo, znowu Olivia z prezydentem, znowu te same schematy, nuuda.  Któregoś sierpniowego wieczoru zastanawiałam się co obejrzeć i pomyślałam o „Scandalu”. Wsiąkłam. Świetny sezon. Genialna przemiana Olivii, chociaż nie podoba mi się jej nowe wcielenie, to doceniam pomysł na tę postać.  Odniesienia w fabule do rzeczywistych wydarzeń – super. Wprowadzenie jako głównego wątku wyborów prezydenckich, odzwierciedlenia obecnie rozgrywającej się kampanii prezydenckiej w USA – rewelacyjne. A o moim cudownym Jake’u to już nawet nie będę wspominać.

„UnReal” – sezon 2
Rok temu pisałam o tym serialu (TUTAJ) rozpływając się w zachwytach. No więc zachwyt trwa nadal, choć jest to dość niszowa produkcja. I przykład jak zrobić doskonały serial. Constance Zimmer jest tak genialna w roli zimnej suki – producentki, że nic tylko bić pokłony, zresztą za tę kreację została nominowana do nagrody Emmy. A pojawienie się Ioana Gruffudda po prostu zrobiło mi dzień. Drugi sezon zdecydowanie dorównuje pierwszemu, a moim zdaniem nawet go przebija. Nie mogę się doczekać co scenarzyści zafundują nam w trzeciej odsłonie.

„Stranger things” – sezon 1

Hit tego lata. A ja się zastanawiam o co tyle hałasu. Ale nie wszystko musi się wszystkim podobać.