Ochronka Anioła Stróża

Czasem można trafić na taką książkę, której tytuł nas nie zachęci, ale jeden rzut oka na fabułę i już wiemy, że to jest to. Tak było z „Ochronką Anioła Stróża” Pawła Jaszczuka, której tytuł mnie nie kusił, ale wątek pisarza, tajemnicy i krakowskiego Kazimierza już bardzo.

Historia zaczyna się jak każda inna. Znany autor Piotr Magnus ogłasza koniec swojej kariery literackiej. Wieczorem, zmęczony wraca do hotelu, gdzie okazuje się, że jest awaria i musi przenieść się do nowego, nieczynnego jeszcze hotelu, gdzie będzie pierwszym gościem. Jednak czy ta awaria była przypadkowa? Wydaje się, że nie, gdyż właściciel hotelu zleca autorowi napisanie swojej biografii, co wiąże się z wieloma zagadkami i tajemnicami. Magnus podejmując się tego zadania wkracza na teren pełen sekretów i niebezpieczeństw.

Dawno nie byłam tak zadowolona po lekturze kryminału. Choć „Ochronka Anioła Stróża”  to nie jest kryminał w pełnym znaczeniu tego słowa. Mamy tutaj bowiem do czynienia z mieszanką gatunkową kryminału, thrilleru, powieści obyczajowej i psychologicznej. Takie połączenie kreuje nastrój niesamowitości, poczucia niepewności tego co będzie dalej, a autor nie wyprowadza czytelnika z błędu, tylko jeszcze bardziej miesza wątki i zagęszcza atmosferę, co sprawia, że w napięciu śledzimy dalsze wydarzenia. Akcja książki toczy się w swoim rytmie, niezbyt wolno, ale też nie za szybko, za to zaskakuje na każdym kroku, także w pewnym momencie zaczynamy być przygotowani na wszystko, nawet na te najbardziej nieprzewidywalne sytuacje. Doskonale wykreowani główni bohaterowie powieści, zarówno Magnus jak i tajemniczy hotelarz o inicjałach LMG to postacie stworzone z rozmysłem. Pisarz – człowiek mądry, rozważny, ale posiadający tyle samo zalet co i wad oraz właściciel hotelu, tajemniczy, zagadkowy i nieodgadniony.

„Ochronka Anioła Stróża” to powieść niejednoznaczna, wciągająca, intrygująca i zmuszająca do myślenia. Czytelnik mknie przez historię, pochłaniając kolejne strony nie wiadomo kiedy, ale nie ukrywam, że często były momenty, gdzie trzeba było się zatrzymać i zastanowić nad opisaną sceną. Jednak bardzo dobry styl i przejrzysty język powieści sprawia, że książkę czyta się dobrze i szybko. „Ochronka Anioła Stróża” to warta uwagi pozycja, która zadowoli nie tylko miłośników kryminałów, ale też zwolenników niekonwencjonalnych rozwiązań i zaskakujących finałów.

Recenzja napisana dla portalu