Sekrety kobiet złotnika

PREMIERA: 20 CZERWCA 2013

Średniowiecze, nazywane wiekami ciemnymi, gdzie kobiety nie miały żadnych praw i były właściwie całkowicie uzależnione od mężów, gdzie każdy przejaw indywidualności, odmienności, wyróżnienia się w społeczeństwie był odbierany jako zagrożenie, oznaka powiązań z diabłem, czarną magią i złem. Tak ta epoka przedstawiana była na przestrzeni stuleci i w zasadzie w dwudziestym pierwszym wieku niewiele się pod tym względem zmieniło. Dlatego warto sięgnąć po powieść Jeanne Bourin „Sekrety kobiet złotnika”, by zmienić swoje wyobrażenie o średniowieczu.

Autorka przedstawia historię mieszczańskiej, umiarkowanie bogatej rodziny Brunel i ich przyjaciół. Wkraczamy nagle w pewien szczęśliwy dla nich moment życia, tuż po ślubie jednej z córek. Wesele i kolejne dni zapoczątkują całą masę wydarzeń, które znacząco wpłyną na naszych bohaterów. Bowiem oto na ślubie Floriny, pojawia się kuzyn pana młodego, Wilhelm. Matylda, matka panny młodej ulega urokowi młodego człowieka, jednak on nie widzi nikogo poza Floriną. To uczucie doprowadzi do nieoczekiwanych konsekwencji.

Akcja powieści „Sekrety kobiet złotnika” toczy się na przestrzeni dziewięciu lat od 1246 do 1255 roku w Paryżu. Jeanne Bourin ukazuje w swojej książce życie codzienne mieszczańskiej rodziny złotników, którzy chodzą do pracy, spotykają się z przyjaciółmi, studiują, uczą się, zarabiają, mają swoje małe i duże radości i problemy. Dużą uwagę autorka przywiązuje do opisu strojów czy zajęć członków rodziny Brunel. Z dbałością o szczegóły opisuje codzienne ubiory, perfumy, pachnidła, lekarstwa, receptury. Przedstawia również ówczesne tradycje, zabawy, a także życie zakonne i działalność szpitala.

Co jest takiego niezwykłego w powieści Bourin? Jej odmienność w opisywaniu średniowiecza. Autorka bowiem nie postrzega go jako wieków ciemnych, a w swojej książce kieruje się stricte opiniami historyków powziętymi na podstawie całego szeregu dokumentów, zapisków nawet ksiąg rachunkowych przedstawiających życie codziennie w tym okresie. Bo historia mówi coś zupełnie przeciwnego niż pokazują media i także książki, mianowicie średniowiecze będące często synonimem zacofania tak naprawdę było wiekiem nauki, przecież wtedy powstawały m.in. pierwsze uniwersytety, tak więc nie można go postrzegać tak jednoznacznie jako okresu głupoty i brudu. Autorka skupia się na romansach, zdradach, poświęceniach, czyli uczuciach tak ważnych w każdej epoce.

„Sekrety kobiet złotnika” Jeanne Bourin to świetna powieść, doskonale oddająca ducha czasów średniowiecza. Napisana prostym, przystępnym językiem, z wartką akcją, nieprzewidywalnymi jej zwrotami, zaskakującymi zakończeniami i tutaj muszę powiedzieć, że niektóre decyzje bohaterów mi się nie podobały. Książka, która wciąga czytelnika całą sobą, od której nie można oderwać wzroku ani umysłu i która zapewnia doskonała lekturę zarówno na deszczowe jak i upalne dni. Ponadto powieść rozbudza apetyt na więcej, a że jest to pierwsza część, wydana w 1979 roku, to mam nadzieję, że doczekamy się polskiego wydania kolejnego tomu „Le Jeu de la tentation”. Pokusiłabym się również o obejrzenie serialu zrealizowanego na podstawie obu części, ale to pewnie byłoby już za wiele szczęścia. 

Za książkę serdecznie dziękuję Oficynie Literackiej Noir sur Blanc
O książce:
Autor: Jeanne Bourin
Tytuł oryginalny: „La chambre des dames”
Tłumaczenie: Anna Michalska
Wydanie pierwsze, Oficyna Literacka Noir sur Blanc, Warszawa 2013.