Książkowe nowości w dziecięcym pokoju

 Och przybyło, przybyło. Tyle cudowności książkowych dołożyłam na półki w pokoju dzieci. Musiały być wyjątkowo grzeczne, bo Mikołaj z Aniołkiem postarali się bardzo i przynieśli dużo prezentów pod choinkę, a ja na fali zakupów nabyłam jeszcze kilku tytułów, które mnie zachwyciły. Wreszcie do końca listy moich must have jest bliżej niż dalej.

Na początek moja ukochana seria o Ulicy Czereśniowej. Przerobiliśmy już milion historii, a z pewnością drugie tyle da się jeszcze stworzyć w tej genialnej książce. Pięknie narysowana i dające mnóstwo możliwości książka to jak zwykle mój faworyt. Obecnie czytamy „Noc na Ulicy Czereśniowej” oraz „Lato na ulicy Czereśniowej”. 

Ale goni go seria „Rok w…”. „Rok w lesie” skradł serce Asi, przez wiele miesięcy czytałyśmy go non stop na zmianę z „Miasteczkiem Mamoko”. Teraz odkrywamy dwie kolejne pozycje z tej serii „Rok w mieście” i „Rok w przedszkolu”. Piękne, kolorowe, z mnóstwem historii do opowiedzenia. Czuję, że będzie hit!
 
 
 
 
„Moja pierwsza encyklopedia obrazkowa” to coś czego nie znałam. Na razie badamy teren, ale wygląda interesująco. Narysowana w podobnym stylu co „Rok w …”. Bardzo podoba mi się podział na działy ‘kształty, kolory, cyfry’, ‘mój pokój’, ‘dom’, ‘plac zabaw’, ‘dzikie zwierzęta’, ‘ w podróży’. 
 
 

„Opowiem Ci mamo, co robią…” to kolejna seria, którą uwielbiamy. Najchętniej czytana jest ta o mrówkach i kotach. Ale ostatnio Asia ma fazę na brum brumy, więc „Opowiem Ci mamo, co robią auta” robi u nas furorę. Choć kupiłam ją dla Matiego, ale kto powiedział, że dziewczyny nie mogą się interesować samochodami!