Grudzień – zapowiedzi książkowe

Grudzień jak co roku ubogi w nowości książkowe, ale wiadomo, że pod choinką chcielibyśmy znaleźć książki, o których marzyliśmy przez cały rok, a nie tylko te premierowe. Ja po raz pierwszy od bardzo dawna nie planuję kupować żadnego tytułu w grudniu, nie spodziewam się również egzemplarzy recenzenckich, a tym samym na koniec miesiąca nie pojawi się stos. Wprawdzie mam nadzieję znaleźć pod choinką przynajmniej jedną z dwóch książek, które chciałabym mieć, ale są to tytuły sprzed kilku – kilkunastu miesięcy. A wam z grudniowych nowości proponuję co następuje (zwłaszcza pierwsza pozycja jest nęcąca).
Wszystkie wybrane przeze mnie tytuły ukażą się 4 grudnia:)
Robert Galbraith „Wołanie kukułki”
Wydawnictwo Dolnośląskie

Ciało supermodelki Luli Landry zostaje znalezione pod balkonem jej londyńskiego apartamentu. Policja stwierdza samobójstwo, lecz brat ofiary nie wierzy w tę wersję i zatrudnia prywatnego detektywa, Cormorana Strike’a…
Strike jest weteranem wojennym, podczas służby w Afganistanie ucierpiał fizycznie i psychicznie. Ma kłopoty finansowe i właśnie rozstał się z kobietą swojego życia. Sprawa Luli to dla detektywa szansa na odbicie się od dna, ale im bardziej wikła się w skomplikowany świat wyższych sfer, tym większe grozi mu niebezpieczeństwo.
Wołanie kukułki to wciągająca klimatyczna powieść zanurzona w londyńskiej atmosferze spokojnych uliczek Mayfair, ciasnych barów East Endu i tętniącego życiem Soho. Książka otwiera cykl kryminałów z Cormoranem Strikiem.

Robert Galbraith to pseudonim J.K. Rowling.

Jerzy Pilch „Drugi dziennik 21 czerwca 2012 – 20 czerwca 2013”
Wydawnictwo Literackie

Kiedy w czerwcu 2012 roku Jerzy Pilch zaczyna pisać drugi tom dziennika, Polska wylega na stadiony i w nieznośnym upale przeżywa rytualne porażki drużyny narodowej. Pisarz, wytrawny filozof polskiej piłki nożnej, przybiera tymczasem bardziej osobisty ton: odwraca się od telebimów na sąsiednim placu Defilad i w mieszkaniu na Hożej konfrontuje się ze wzmożeniem rzeczy ostatecznych. Kobiety odchodzą w siną dal – demony podchodzą ze wszystkich stron. Rzadsze stają się wizyty w realnej Wiśle – imaginacyjnej prawie nie opuszcza.
Otwarcie pisze o tęsknocie za zdrowiem, o uldze porannych przebudzeń, szansach na życie wieczne.  Bablu, Cioranie, Dostojewskim. Obok osobistych przemyśleń nie brak tu anegdot i nawiązywań do bieżących wydarzeń. Typowe dla autora dystans i ironia, połączone z przeczuciem nieuniknionej, ale i na swój sposób wyzwalającej utraty kontroli nad wszystkim, czynią „Drugi dziennik…” frapującą i nieprzewidywalną lekturą. Bo to, co tak naprawdę zostało, to „Bóg i piłka nożna”. Ponad wszystko, „Drugi dziennik…” to prawdziwa rozkosz obcowania z Pilchowską frazą w sensie ścisłym.
Tuwim, Słonimski, Lechoń, Hemar 
„Szopki polityczne 1922 – 1931. Cyrulika i Pikadora Warszawskiego”
Wydawnictwo Iskry

Pisane dla sceny teatrzyku i zaraz potem ogłaszane drukiem szopki skamandryckie zdały doskonale oba egzaminy – z wyczucia historii współczesnej i poczucia humoru. Dziś ten najświetniejszy dowcip dwudziestolecia doskonale wytrzymuje próbę czasu i – miejmy nadzieję – zadomowi się w literaturze.
Michaił Szyszkin „Nie dochodzą tylko listy nienapisane”
Oficyna Literacka Noir sur Blanc

Na pozór banalna historia. Ona i on. Spotkanie na letnisku. Pierwsza miłość. Listy pełne najintymniejszych zwierzeń. Potem wybucha wojna – on musi jechać do Chin, tam walczyć, cierpieć, może nawet zginąć. Korespondencja jednak trwa nieprzerwanie, stając się odbiciem życia z jego radościami i – częściej – dramatami. Konflikt między rodzicami a dziećmi, związek bez miłości, zdrada, niespełniona potrzeba macierzyństwa, śmiertelna choroba – wszystko to zostaje przelane na papier. Listy bowiem są swoistą kapsułą czasu i zawsze znajdują adresata. Nawet jeśli czas biegnie innym torem dla niej i innym dla niego, a przeszłość miesza się z teraźniejszością. Do spotkania kochanków dochodzi bowiem w listach. Tam, gdzie są miłość i śmierć, jest też odrodzenie.
Philip Jose Farmer „Bogowie świata rzeki”
Wydawnictwo MAG

Trzydzieści miliardów ludzi ze wszystkich okresów historii Ziemi zostało wskrzeszonych na brzegach wielkiej i krętej Rzeki. Większość rozpoczęła swe życie na nowo – bez oporu przyjmując pożywienie z rąk tajemniczych dobroczyńców. Niewielka grupa rzuciła jednak wyzwanie nie ujawniającym się władcom, decydującym o losie wskrzeszeńców.
Teraz owi zbuntowani poszukiwacze przygód dotarli do wnętrza wielkiej wieży, wnoszącej się z dna morza oblewającego północny biegun tej zadziwiającej planety. W tej budowli zastali potężny komputer kontrolujący proces wskrzeszania miliardów istot ludzki. I to w tej gigantycznej budowli sir Richard Burton, Alicja Liddell Hargreaves, Peter Frigate i Li Po staną twarzą w twarz ze swym największym wyzwaniem – i najgroźniejszym z wrogów.
Niewiarygodna zagadka Świata Rzeki zostanie wkrótce rozwiązana…