Prześwietny raport kapitana Dosa – Eduardo Mendoza

Zachęcona pozytywnymi recenzjami sięgnęłam po książkę Eduardo Mendozy „Prześwietny raport kapitana Dosa”. Od pierwszych stron płakałam ze śmiechu, czytając o przygodach nietypowej załogi statku kosmicznego.

Kapitan Dos nie wie bowiem ani dokąd zmierza, ani jaki jest cel jego podróży. Wraz z nim i oficerami o bardzo nietypowych pseudonimach, na statku jest także grupa Upadłych Kobiet, Nieprzewidywalnych Staruszków oraz Przestępcy. Sytuacja statku jest nieciekawa, bo kończą się zapasy stęchłej wody, jedzenia, lekarstw, kosmetyków i innych jakże ważnych i potrzebnych środków. W celu uzupełnienia zapasów kapitan Horacio Dos zmierza na najbliższą stację kosmiczną.

„Prześwietny raport kapitana Dosa” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mendozy. I myślę, że nie ostatnie. Stylem przypomina mi trochę dzieła Stanisława Lema. Fantastyczne pomysły, rodem z kosmosu, niesamowici bohaterowie, język i styl pisania.

Poza tym książka Mendozy jest genialną satyrą na brak porządku, organizacji i ogólny bałagan panujący na świecie. Jak można przeczytać na okładce „obśmiewa pozorny ład”. Pokazuje jak łatwo sterować niektórymi ludźmi, a jednocześnie zapanować nad chaosem, wywołanym przez niefrasobliwych podwładnych, którzy zamiast wykonywać rozkazy, zawsze wiedzą lepiej. 

Kapitan Dos w swoim raporcie z humorem i lekceważeniem podchodzi do wszystkich spraw, nawet tych najbardziej niebezpiecznych, a takich przygód nie brak podczas podróży. Waga problemów, które z błahych urastały do rangi prawie że śmiertelnych, opisane są w taki sposób, że czytelnik płacze ze śmiechu. Mendoza grubo przesadza i przerysowuje wszystkie wydarzenia, te ważne i mniej ważne, ale myślę, ze taki był zamysł tej książki i jak sądzę całej jego twórczości. Ośmieszenie i karykatura ludzi, społeczeństwa, problemów i porządku świata.


Polecam „Prześwietny raport kapitana Dosa”. Lektura lekka, łatwa i przyjemna. Bardzo zabawna, a jednocześnie mająca drugie dno i nawet morału można się doszukać. Ja z pewnością sięgnę po inne utwory pana Mendozy, ale dopiero za jakiś czas, ponieważ jego książki są tak wyraziste, że zbyt wiele Mendozy naraz może znudzić. Dlatego sądzę, że wskazana jest przerwa między kolejnymi jego powieściami. Dzięki temu, każdą kolejną książkę przeczytam za zachwytem, śmiejąc się do łez.