Polska Piastów – Paweł Jasienica

O Pawle Jasienicy i jego książkach napisano już tyle, że ciężko powiedzieć coś nowego. Większość czytelników ( i ja do nich należę) jest zachwycona, ale znajdą się pewnie i tacy, którzy stwierdzą, że to lektura za ciężka na ich rozumy, serca czy potrzeby.

Od dość dawna przymierzałam się do przeczytania trzech jego książek: „Polska Piastów”, „Polska Jagiellonów” i „Rzeczpospolita Obojga Narodów”. I właściwie nie wiem, czemu tak długo to trwało. 

Okres Polski piastowskiej nie należy do moich ulubionych. Zwłaszcza rozbicie dzielnicowe zawsze powodowało u mnie ból głowy, bo nie sposób spamiętać tych wszystkich książąt, którzy przewinęli się przez poszczególne ziemie. Wiadomo każdy zna Kazimierza Sprawiedliwego, Władysława Łokietka czy Kazimierza Wielkiego, ale już tych wszystkich Henryków rządzących na Śląsku czy w Wielkopolsce nie bardzo.


Nie będę nikomu wmawiać, że po przeczytaniu „Polski Piastów” Jasienicy, będzie znał i rozróżniał wszystkich władców dzielnicowych. Jednak muszę przyznać, że autor znacząco rozjaśnił mi w głowie i to lepiej niż niejeden nauczyciel (a tych akurat miałam doskonałych) czy podręcznik historii.

Książka napisana prostym językiem. Gdzie jak stwierdza sam autor, najważniejszy jest człowiek i emocje, a nie historyczna zawierucha. Nie czyta się łatwo, ale na pewno łatwiej niż niejedną książkę z tego czy nawet innego gatunku. Jedyna trudność polega na tym, że „Polskę Piastów” trzeba czytać w skupieniu. Cała reszta przychodzi sama.


Autor prowadzi nas przez historię Słowian począwszy od czasów sprzed panowania Mieszka I. Udowadnia istnienie plemion Polan i Wiślan oraz mniejszych skupisk ludności na terenie Polski w czasach przedpiastowskich. Sięga do legendy do Piaście, tłumaczy jej pochodzenie, a czytelnik poznaje od podstaw pochodzenie rodu piastowskiego.

W kolejnych rozdziałach Jasienica jasno wykłada koleje losu narodu polskiego. Czytelnik nie jest przytłoczony ani ilością dat, ani wydarzeń. Krok po kroku poznaje decyzję Bolesława Krzywoustego o podziale kraju, a potem jej skutki. Zaczyna rozróżniać Henryków, Bolesławów i rządzone przez nich ziemie. Ponadto autor wplata w tekst cytaty z kronik Galla Anonima, Wincentego Kadłubka i Jana Długosza, co ubarwia całą opowieść i pozwala przenieść się w czasy średniowiecza. Na mnie podziałało to dodatkowo, zachęcając do zapoznania się szerzej z twórczością wspomnianych kronikarzy.

Pierwszy z trzech tomów historii Polski kończy się śmiercią Kazimierza Wielkiego, oznaczającą koniec panowania dynastii Piastów w Polsce. Teraz czekam, aż w moje ręce wpadnie „Polska Jagiellonów”, bo to mój ulubiony okres w dziejach. A sądząc po pierwszej części, druga będzie równie zajmująca.

Polecam, zwłaszcza młodym. Bo gdybym przeczytała twórczość Pawła Jasienicy w szkole, to z pewnością matura z historii to byłaby bułka z masłem. Starszych natomiast zachęcam do zapoznania się z historią wg Jasienicy, bo to lektura niezwykle przyjemna, gdzie wiele faktów można odkryć na nowo.